Hybrydy - nakładanie i zdejmowanie w zwięzłych krokach
Zaczynając
swoja przygodę z hybrydami zauważyłam, ze większość z poradników jak je robić
jest bardzo szeroko opisana. Jeszcze przed zakupem zestawu oczekiwałam właśnie
takich informacji, ale podczas malowania paznokci potrzebowałam szybko upewnić
się czy o niczym nie zapomniałam i czy nie pomyliłam nazwy, produktu do
kolejnego kroku. Dlatego postanowiłam podzielić się z wami krótkim i
wypunktowanym opisem kolejnych kroków przy robieniu manicure hybrydowego. Mam
nadzieje, ze pomoże wszystkim, którzy dopiero zaczynają swoja zabawę, oraz tym
z was, które zrobily sobie dłuższa przerwę.
1. Spiłować paznokcie do pożądanego kształtu.
2. Zmatowić płytkę paznokcia.
3. Dokładnie oczyścić płytkę paznokcia za pomocą płynu "cleaner".
4. Odczekać kilka sekund żeby odparował. Jeśli zbyt szybko wykona się
kolejny krok i włoży palce do lampy, cleaner będzie parował wytwarzając ciepło.
5. Nałożyć bazę na paznokieć i jego wolny brzeg uważając żeby nie zalać
skórek.
6. Wysuszyć bazę w lampie (będzie się lepić, to warstwa dyspersyjna, która
pomaga kolejnym warstwom się łączyć).
7. Nałożyć kolorowy lakier hybrydowy na paznokieć i wolny brzeg, można też
delikatnie przejechać pędzelkiem od spodu paznokcia, żeby zrobić tzw. kapturek,
który zabezpiecza hybrydę przed odpadaniem. Warstwa lakieru powinna być jak
najcieńsza.
8. Wysuszyć w lampie.
9. Nałożyć koleją warstwę lakieru i wysuszyć w lampie. Zależnie od krycia
wybrany kolor może wymagać 2 lub 3 warstw.
10. Nałożyć top coat (specjalny przeźroczysty lakier) na płytkę i kraj,
uważając na skórki.
11. Wysuszyć w lampie.
12. Przemyć dokładnie cleanerem (najwyżej, że mamy specjalny top coat no
wipe, on po wyjęciu z lampy nie będzie się kleił).
13. Natrzeć skórki oliwką.
Jak zdjąć hybrydy:
1. Należy uszkodzić top coat. Najlepiej go zetrzeć pilnikiem w podobny
sposób jak matowimy paznokieć tylko ostrzejszym pilnikiem.
2. Nałożyć na paznokcie zwilżone acetonem waciki i zawinąć opuszki w
sreberko. To przyśpiesza działanie acetonu i ogranicza jego parowanie, dzięki
czemu też mniej go wdychamy. Można użyć specjalne klipsy.
3. Trzymać, aż lakier zacznie odchodzić. Podważamy go delikatnie striperem
(trójkącik z zestawu), drewnianym patyczkiem czy czym nam wygodnie byle ostre
nie było. Nie dociskami i nie drapiemy. Jeśli lakier nie odchodzi po delikatnym
podepchnięciu to trzeba dłużej potrzymać wacik z acetonem. Ściąganie lakieru na
siłę może uszkodzić płytkę, a dociśnięta może się rozwarstwić, popękać. Na
zniszczonej lakier gorzej się trzyma i w ogóle jest źle.
4. Resztki lakieru można spiłować i od razu zmatowić pod kolejną hybrydę.
Mam nadzieję, że się przyda :)
Komentarze
Prześlij komentarz